Forum www.pogromcymitow2.fora.pl Strona Główna www.pogromcymitow2.fora.pl
Oparte na faktach-POGROMCY MITÓW-sam z kolegami sprawdzam
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odcinek 1

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pogromcymitow2.fora.pl Strona Główna -> Opowiadanie Mythbusters PL
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PILOTTVMyth2
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekary Ślaskie

PostWysłany: Sob 11:59, 22 Gru 2007    Temat postu: Odcinek 1

Proszę:

Pogromcy Mitów 2 - odcinek 1

W dzisiejszym odcinku, bohaterowie: James, Martin i Camillus, będą sprawdzać dwa mity:
- ,,Szukanie igły w stogu siana”. Znane powiedzonko. Ale czy da się znaleźć ją naprawdę.
ORAZ:
- ,,Worek nawozu+ wysokość”. Czy ta kombinacja może uratować nam życie?

ALE NAJPIERW:

(James): Dziś będziemy sprawdzać mit o szukaniu igły w stogu siana.
(Martin, Camillus): Oki.
(James): Tak, więc, zaczynamy!
Bohaterowie, musieli się przygotować. Tak, więc wyruszyli na pole w poszukiwaniu siana. Gdy nazbierali wystarczającą ilość wrzucili do niego igłę.
(James): Zaczynamy! Najpierw poszukamy jej ręcznie.
(Martin): Dobra.
(Camillus): Jasne.
Przyjaciele wzięli, więc garść siana i dokładnie je przekopywali.
(James): Macie coś?
(Martin): Ja nie.
(Camillus): Ja też….chociaż…JEST!!!
Tak więc igła została znaleziona ręcznie.
(James): Dobra. Pierwszy sposób: zaliczony. Teraz przechodzimy do magnesów.
(Martin): To daj jednego.
Po rozdzieleniu magnesów, zaczęło się powtórne poszukiwanie.
(James): Coś mi tymi magnesami nie wychodzi. A wam?
(Camillus): No kurcze, mi też coś niezbyt…
(Martin): No, ciężko, ciężko…
Po chwili rozległ się triumfalny okrzyk Martina.
(Martin): Mam!!!
(James): Znalazłeś magnesem?
(Martin): No nie do końca…Bo magnes mi coś wyczuł, no i ukuło mnie to ,,coś”. To pogrzebałem w tym miejscu magnesem i znalazłem.
(James): Według mnie to jednak było znalezione ręcznie…
(Martin): Mi też się tak wydaje…
(James): Tak więc magnesy…niemożliwe?
(Camillus): Raczej nie…
(James): No to niemożliwe.
Postawił wielki czerwony krzyżyk, przy wyrazie ,,magnesy”.
(James): Teraz zajmiemy się szukaniem igły przy pomocy…wiatru. Jednak, ponieważ nie mamy wichury, musimy sami zorganizować taką wytwórnię. Gotowi?
(Martin, Camillus): Tak!

.:: Pogromcy Mitów::.

Bohaterowie starają się znaleźć igłę w stogu siana. Zastosowali już sposób ręczny i magnesy. Teraz będą jej szukać przy pomocy…wiatru.
(James): Wzięliśmy duże, grube deski. Mamy nadzieję, że to one pomogą nam wytworzyć wiatr. Siano powinno odfrunąć, a igła zostanie na stole.
Tak więc Pogromcy zaczęli zawzięcie machać. Po pięciu minutach, odpuścili.
(James): To na nic. Chyba…musimy wachlować z obu stron!
Tak więc podjęli kolejną próbę, która także nie przyniosła rezultatu.
James jednak nie daje za wygraną. Podnosi wielką grubą deskę, z jakiegoś stołu.
(James): Teraz to ja jestem ciężka kawaleria!
Jednak po kolejnych pięciu minutach odpuszcza.
(Martin): To co? Obalony?
(Camillus): James?
(James): A może…
Teraz pogromcy uzbroili się w karton. I to ta próba o wszystkim przesądziła.
(James): Jest coś?
(Martin): Czekaj…TAK!!! WIDAĆ JĄ!!!
Wiatr zdmuchnął siano, a igła pozostała na stole.
James jednak nie jest usatysfakcjonowany próbą z magnesami.
(James): Szukaliśmy igły magnesami w dużej ilości siana. Spróbujemy, poszukać jej magnesem na mniejszą skalę.
Tak więc pojawia się kolejna próba. Tym razem magnes odnajduje igłę.
(James): Wiedziałem, że magnes musiał odnaleźć igłę. Tak więc przy pierwszym podejściu z magnesami, coś poszło nie tak. Jednak zdecydowanie mit o igle w stogu siana: POTWIERDZONY.

Igłę można znaleźć w stogu siana, tak więc mit POTWIERDZONY.

.:: Pogromcy Mitów ::.

(James): Teraz zajmiemy się mitem, który mówi, że pewien robotnik, spadał z dachu, ale wcześniej rzucił worek nawozu, na którym wylądował i nic mu się nie stało.
Na początek ponownie bohaterowie udali się na pole i wypełnili worek nawozem[sianem].
(James): Juhu! Ale to ciężkie. Dobrze. Najpierw musimy sprawdzić, czy worek wytrzyma uderzenie.
Tak więc bohaterowie poddali worek torturom.
(James): Uderzyliśmy nim o ścianę, o podłogę, zrzucaliśmy z wysokości, użyliśmy jako worka bokserskiego… Totalne tortury!
Worek wytrzymał tak więc zaczynamy testy.
(Martin): Kto skacze pierwszy?
Wysokość, nie była zbyt duża, ale i tak brakowało chętnych. W końcu James podjął się próby.
(Martin): Strach?
(James): Lekki…
Po lekkim wahaniu James skoczył.
(Camillus): I co?
(James): Wylądowałem, na worku, jednak na nogach. Spróbuję na kolanach.
Po ponownym zrzuceniu worka James wszedł na podwyższenie.
(Martin): 5….4…3….2….1…START!

.:: Pogromcy Mitów::.

James skoczył drugi raz. Tym razem wylądował na jednym kolanie.
Po kilku próbach James powiedział:
(James): To ciężka sprawa. Raz mnie zniosło i tylko jedną nogą trafiłem na worek. Jednak teraz poskacze sobie Martin…
Martin patrzył w dół.
(Martin): Łał…Straszek…
(James): Skacz!
(Martin): Eee….Nie.
Martina pokonał strach. Tak więc James dalej był królikiem doświadczalnym. Jednak Martin w końcu przełamał strach i skoczył.
(James): I co?
(Martin): Uff…Nawet fajnie.
(James): Bolało?
(Martin): Nic!
Po kilku próbach podwyższyliśmy loty…
(James): Weszliśmy na większą wysokość. Jednak nie zamierzamy z niej skakać. Znów przetestujemy worek.
Tym razem bohaterowie zrzucali go z okna. Worek przetrwał nawet to. Dopiero, gdy Martin rzucił nim porządnie, z worka wysypał się nawóz.
(James): Uhm! Widzicie!
Następnie bohaterowie odtwarzali sytuację. Jednak wciąż testowali worek.
(James): Robotnik, szedł, szedł… Zachwiał się, rzucił worek…
Jednak James spuścił tylko worek.
(Martin): Skacz!
(Camillus): NO!!!
(James): Nie…nie…
James zszedł.
(James): Juhu!!! Jak dobrze na ziemi!!!
Następnie podsumowali sytuację.
(James): Według mnie mit OBALONY. My spuszczaliśmy worek z małej wysokości, co i tak sprawiało problemy. Jednak wysokość na przykład Wieży Eiffla…
(Camillus): Poza tym, znosi cię. Może cię nawet obrócić do góry nogami i uderzysz głową.
(Martin): No to OBALONY?
(James): OBALONY!

Worek nie uchroni nas od śmierci. Ten mit został OBALONY.

To był pierwszy odcinek z serii ,,Pogromcy Mitów 2”.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rambo354
Praktykant
Praktykant



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Wto 15:12, 01 Sty 2008    Temat postu:

fajowskie opowiadanko

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pogromcymitow2.fora.pl Strona Główna -> Opowiadanie Mythbusters PL Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin