PILOTTVMyth2
Administrator

Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary Ślaskie
|
Wysłany: Sob 12:04, 22 Gru 2007 Temat postu: Odcinek 7 |
|
|
Odcinek 7
Dziś nasi Pogromcy zmierzą się z aż PIĘCIOMA mitami!
,,Rozmowa z pieskiem” – porozmawiajmy trochę.
,,Śnieg” – Do czego można użyć śniegu?
,,Wybuchowa koperta” – otwierasz i BUM!
,,Wystrzelony” – znany trik z bajek…
,,Tył czy przód?” – Kto będzie pierwszy(jeśli pójdzie). Ktoś, kto pójdzie tyłem czy przodem?
Kim są Pogromcy Mitów?
- James: Jak się ładnie dymi!
- Martin: Wszystkie Martiny śpią w jeziorze……Gdy byłem mały to znaleźli mnie w ogródku…..
- i Camillus: Martin siedzi i medytuje nad jajkiem….
Oni nie kolekcjonują mitów…Oni je sprawdzają!
(James): No to mamy super mit. Rozmowa z pieskiem.
(Martin): A dokładnie, na czym on polega?
Właśnie? Wyjaśnijmy, więc trochę: Ten mit dotyczy rozmowy z pieskiem. Na przykład mówimy,,Chciałbym poczytać gazetę…” a pies nam ją przynosi. Chodzi o taką rozmowę. Owszem niektóre psy mają zdolność rozumienia ludzkich słów. Jednak jak jest naprawdę?
W testach pomoże nam pies Jamesa – Oskar.
(James): Chciałbym pojeździć na sankach…
Oskar wpatruje się w Jamesa a następnie idzie się położyć.
(James): Chciałbym…On mnie olewa….
(Martin): Haha.
Ale zanim wrócimy do kolejnych rozmów…
.::Pogromcy Mitów::.
(James): Martin! Zadanie specjalne! Sprawdzisz właściwości śniegu.
(Martin): A…
(James): Oto lista!
1. Śnieg może wyczyścić ubrudzone spodnie.
2. Śnieg może wyczyścić zabrudzoną gładką powierzchnię.
3. Śnieg może posłużyć do wspinaczki.
4. Śnieg wyczyści rdzę.
5. Śnieg wyczyści brudne krzesła.
(Martin): Fajnie…Brudna robota!
Tymczasem James postanowił się zabawić.
(James): Haha! Mam niezły plan. Ubrudzę wszystko tak, że Martin trochę nad tym posiedzi…
Jak powiedział – tak zrobił.
Gdy Martin to zobaczył…
(Martin): Hmm…I ty nie maczałeś w tym palców? Ten materiał…
Zostawmy, więc Martina i zobaczmy, co u Jamesa i Oskara.
.::Pogromcy Mitów::.
(James): Chcę jakiś kij…Chcę rękawicę bokserską.
Ale Oskar wydaje się być bardziej zainteresowany płotem niż Jamesem.
(James): JA CHCĘ RĘKAWICĘ!!! Daj mi rękawicę! RĘKAWICA!!!
I James biega jak szalony.
(Martin): Współczuję temu pieskowi…
Ale o dziwo, słowa Jamesa przynoszą rezultaty. Po jakimś czasie, Oskar wziął rękawicę. Pojawił się jednak problem…nie chce jej oddać.
(James): Biegam za nim w kółko! Raz mnie przewrócił, raz uciekł…Eh….Ale trudno.
W końcu udaje się odebrać rękawice. James ponawia próbę.
(James): Ja chcę patyk.
Ale Oskar tym razem nie wykazuje chęci współpracy…I idzie do domu.
(James): No i tu mit się kończy…Ale te testy dostarczyły nam informacji. Pies może zrozumieć słowa. Jednak musi być wytresowany. Zwykły piesek może mieć problemy, chociaż…Jednak pies rozumie bezpośrednie polecenie kierowane do niego. Może mieć trudności jeśli mówimy sami do siebie. Może także myśleć,,Co za głupek…Sam do siebie gadać….Eh.” Różne są wypadki. Mit tak jakby prawdopodobny, jednak bardziej obalony.
No i tyle porozmawialiśmy…
.::Pogromcy Mitów::.
(Martin):No tak jakby materiał czyści…
Rzeczywiście. Kawałek wysmarowany brudem, powoli odzyskuje dawną postać.
(Martin): No cóż…Lepiej użyć proszku i pralki, ale śnieg, coś tam czyści. Numer 1 – prawdopodobny.
Przechodzimy do polerowania.
(Martin): Ta płytka jest brudna…jak…no, ale myjemy.
Co dziwne z gładkiej powierzchni brud zszedł jak woda po rynnie.
(Martin): Nieźle, nieźle…Prawdopodobny.
Ponieważ Martin ma problemy z kolejną cechą, woła Jamesa.
(James): Wspinaczka? Problemik?
A oto teoria: Gdy rzucamy śnieżką mocno o mur powstaje na murze ślad. Ubity śnieg. Ten śnieg wygląda jak schodki, ale czy można się po nim wspinać?
(James): Rzuciłem już wystarczająco dużo śnieżek. No to się wspinamy.
Raczej chcieliśmy się wspinać…James nawet nie potrafi postawić na odbiciu nogi.
(James): A już myślałem, że będę wysoko…no dobra. Obalony.
Zostańmy póki, co przy tradycyjnych metodach wspinaczki…
(Martin): Rdza także nie wypaliła. Szorowałem pięć minut i nic. James także próbował. Z krzesłami poszło lepiej…Nawet wyczyściło. A oto wyniki:
1. PRAWDOPODOBNY
2. PRAWDOPODOBNY
3. OBALONY
4. OBALONY
5. PRAWDOPODOBNY
.::Pogromcy Mitów::.
A oto nowy mit: Czy koperta po nagłym otwarciu zapali się lub eksploduje?
(James): Mamy pięć kopert. Zabawmy się w listonoszy.
A więc bohaterowie tarzają koperty w śniegu, w kałużach…
(James): Jak co to improwizujemy!
(Martin): Haha!
Ale po kilku improwizacjach, czas otworzyć koperty.
(James): Trzy…dwa…jeden….
Koperty są targane jedna za drugą. Ale nie ma zapłonu ani eksplozji.
(Martin); Nie ma BUM….
(James): Nie ma…Póki, co Obalony, jednak na pewno będą się czepiać i wrócimy do tego mitu…Powiedzą, że nie wysuszyliśmy kopert itp.
(Martin): No…No to czekamy na uwagi….
.::Pogromcy Mitów::.
Aby złagodzić wasze nerwy czas na zabawny mit:
Czy tak jak w bajkach, skacząc na jedną stronę deski ktoś, kto jest po drugiej stronie poleci wysoko w niebo?
(James): Zbudowaliśmy małą huśtawkę typu,,Konik”. Teraz na jednej stronie stanie Adam, a ja będę skakał.
Jednak siła grawitacji, nie chce wystrzelić Adama.
(James): Teraz to Martin wystrzeli mnie…
A więc Martin skacze. Jednak, James tylko podnosi się do góry.
(Martin): Nic.
(James): Weźmy lekki ładunek. Ten pusty kanister się nada.
W skakaniu pomoże im praktykant Bartosz.
Kanister odrywa się i uderza w sufit…
(Martin): I jak?
(James): Weźmiemy większy ciężar. Pusty kanister to nic.
A więc na jednej stronie ląduje pięć ciężkich cegieł.
Bartosz skacze i…Deska pęka z trzaskiem.
(James): Siła grawitacji…Czytelnicy w 100% będą się czepiać. A to, że złe materiały, że powinniśmy użyć metalu,…Ale. Teoria mówi, że to może się udać. Jednak poczekamy, co podpowiedzą nam widzowie. Obalony!
.::Pogromcy Mitów::.
A oto ostatni mini mit.
Kto będzie pierwszy(jeśli pójdzie). Ktoś, kto pójdzie tyłem czy przodem?
Aby to sprawdzić James i Martin chodzili w jedną i drugą stronę. Martin przodem, James tyłem, James przodem Martin tyłem…Za każdym razem pierwszy był ten, kto szedł przodem.
(James): To jasne…Jeśli idziesz tyłem idziesz wolnie bo uważasz. Ten kto idzie przodem widzi drogę więc idzie szybciej. Czyli lepiej iść przodem.
(Martin): Jasne!
Koniec odcinka 7
Post został pochwalony 0 razy
|
|